lis 08 2007

Co o tym sądzicie?


 

Co o tym sądzicie?
Niektórzy uważają, że feng shui jest zbiorem zabobonów, magią i czymś tam jeszcze, tymczasem, coraz częściej nauka wyjaśnia te „zabobony", tę „magię". Dziś chce napisać o jednym z takich stwierdzeń, które ludzie niekoniecznie biorą sobie do serca, a jest to jedno z podstawowych zaleceń feng shui, zwłaszcza, gdy kupujemy dom. Może napisze o dwóch...

Otóż, jeśli kupujesz dom, postaraj się, by okolica była spokojna i cicha. Dlaczego?

W Feng Shui, nadmiernie głośny dźwięk (albo hałas) jest zawsze uważany za 'ShaQi' , czyli formę zabójczej energii. Często z tego właśnie powodu, praktycy Feng Shui radzą, by kupować dom w spokojnej okolicy.

Ale oto, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) sugeruje, że tysiące ludzi świata może umierać przedwcześnie albo ulegać chorobom o najbardziej podstępnych skutkach, właśnie z powodu chronicznego hałasu...

Chociaż odkrycie to jest jeszcze w toku bardzo wstępnych badań, to sugerują oni, że problem „wystawienia się na długotrwały hałas uliczny" może wyjaśnić aż 3% śmierci spowodowanych na przykład atakiem serca.

Zatem, w jaki sposób hałas mógłby mieć taki skutek?

Kluczem do zrozumienia jest to, że hałas może tworzyć formę chronicznego nacisku, stresu, który utrzymuje ciało w stanie permanentnego pogotowia.

Stosownie do badań opublikowanych w 2006 przez Wolfganga Babischa z Niemieckiej Środowiskowej Agencji Federalnej w Berlinie, nasz mózg, uszy i ciało nadal reagują na hałas, nawet podczas gdy śpimy. To podnosi poziom hormonów stresu takich jak kortyzol, adrenalina i noradrenalina.

Jeżeli te hormony stresu są w stałym krążeniu, mogą one powodować długoterminowe, fizjologiczne, zagrażające życiu zmiany, kończące się niewydolnością serca i prowadzące do nadciśnienia i problemów immunologicznych.
Zatem, dźwięk 'ShaQi' jest rzeczywisty i może być śmiertelny!
A więc jeden z okrzyczanych zabobonów, OBALONY!
KUPUJ DOM W CICHEJ OKOLICY!

Co o tym myślisz?

A druga taka kontrowersyjna dla niektórych sprawa to...

Z perspektywy Feng Shui, dom nie powinien być zlokalizowany zbyt blisko, lub bezpośrednio skierowany do mocno uczęszczanej drogi. Niespokojna, burzliwa 'Qi' generowana przez szybko jadące pojazdy może być szkodliwa dla pomyślnego życia mieszkańców domu.

Powyższe, również jest uznawane przez co niektóre osoby za totalny zabobon, a jednak...

Oto badania, które zwracają uwagę na powyższy temat.

W codziennych gazetach na zachodzie, można znaleźć informacje o tym, że emisja spalin samochodowych jest bardzo niebezpieczna. W naszej prasie, oczywiście też, ale ja oparłam się na prasie zachodniej. W badaniach przeprowadzonych na 4,494 mieszkańcach miasta w Stanach Zjednoczonych z przeciętnym wiekiem 60 ciu lat, te osoby, które żyły bliżej mocno uczęszczanych dróg, są bardziej predestynowane do zwapnień i stwardnień naczyń krwionośnych.

Ci, którzy żyli w granicach 55 jardów (1 yard amerykański = 3600/3937 m = ok. 0.91440183 m) od autostrad, mieli 63% większą szansę stwardnienia arterii, niż ci, którzy mieszkają w odległości większej niż 219 jardów od takiej drogi.

Skutek, czy konsekwencje były silniejsze w przypadku ludzi, którzy nie pracowali pełnego dnia roboczego przez co najmniej pięć lat i dla starszych mieszkańców. Prawdopodobnym powodem było to, że być może spędzają oni więcej czasu w domu.

Ciekawe, nieprawdaż?

Grażyna Czajka-Bartosik

www.pracownia-fengshui.pl

gracekrist : :